Kiedy omawiałyśmy z Martą wizję oraz strukturę naszego przyszłego bloga, zapytałam: ale od czego zacząć? I ona, genialnie w swej prostocie, odparła, że od początku. Tym samym, inaugurując serię artykułów poświęconych tematyce e-commerce, zapraszam na pierwszy post pt.
E-Commerce: a co to takiego?

E-Commerce, pomimo swej skomplikowanej anglojęzycznej nazwy, to po prostu e-handel. Rozwój technologii wpłynął niewątpliwie na funkcjonowanie obrotu handlowego, czego skutkiem stało się wyodrębnieniem rynku e-handlu. E-commerce, to ogólnie rzecz ujmując proces zawierania transakcji handlowych przy wykorzystaniu Internetu lub innych sieci komputerowych. Wbrew oczywistym skojarzeniom, to nie tylko sklepy internetowe, ale  także portale aukcyjne, internetowe kantory wymiany walut, a także bankowość elektroniczna i inne formy handlu w sieci.

W ramach e-handlu transakcje odbywają się zarówno z udziałem przedsiębiorca-konsument, ale także przedsiębiorca-przedsiębiorca czy też konsument-konsument. Handel w Internecie niesie za sobą wiele korzyści, do których przede wszystkim zaliczyć należy nieograniczony siedzibą sklepu dostęp do rynku zbytu, a także racjonalizowanie kosztów.

Refleksem postępujących zmian technologicznych oraz digitalizacji stała się konieczność dostosowania istniejących norm prawnych do nowych realiów rynkowych, w szczególności poprzez modyfikację pojęcia oświadczenia woli, przez tryby zawarcia umowy, na świadczeniu usług drogą elektroniczną kończąc.

W konsekwencji powyższego, aby skutecznie, a przede wszystkim legalnie poruszać się w przestrzeni Internetowej, konieczne jest poszanowanie obowiązujących przepisów prawa, legitymizujących handel elektronicznych oraz odnoszących się w szczególności do ochrony konsumentów jako słabszych uczestników rynku. I właśnie tym prawnym aspektom działalności handlowej w Internecie będą poświęcone najbliższe artykuły, a w nich m.in.: E-commerce. Od czego zacząć, o regulaminach sklepowych, niedozwolonych klauzulach umownych i wiele innych. Do zobaczenia!